Wystąpienie Prezydenta po spotkaniu z sadownikami

Wystąpienie Prezydenta po spotkaniu z sadownikami

Szanowni Państwo,

jesteśmy dzisiaj z Panem Ministrem Janem Krzysztofem Ardanowskim w gospodarstwie sadowniczym Państwa Jakubczaków pod Grójcem. Rozmawiamy o sytuacji w polskim rolnictwie obecnie, ale rozmawiamy też o sytuacji w polskim rolnictwie na przestrzeni ostatnich pięciu lat, dlatego, że niemal dokładnie pięć lat temu, 6 maja 2015 roku, także odwiedzałem Państwa Jakubczaków i rozmawialiśmy o tym, jak wyglądała wówczas sytuacja w polskim rolnictwie, i czego polskie rolnictwo i polskie sadownictwo potrzebują.

Wtedy mieliśmy olbrzymi problem z rosyjskim embargiem i rzeczywiście wielu polskich sadowników było zrozpaczonych. To był ten moment, kiedy szalała wojna na Ukrainie po rosyjskiej agresji. Jeżeli popatrzymy na historię tych ostatnich pięciu lat – oczywiście wiemy, że ta agresja się nie zakończyła – ale wojny rozpętanej aż w takim stopniu, jak wtedy, jeżeli chodzi o działania bojowe, dzisiaj już nie ma.

Polscy sadownicy w międzyczasie znaleźli wiele innych rynków zbytu, chociażby rynek chiński. To dzięki naszej pracy, także po to, aby nowe, kolejne rynki dla polskich rolników i sadowników otwierać, jeżeli chodzi o polską żywność. To dzisiejsze spotkanie to także okazja, żeby po raz kolejny podziękować za to, że właśnie nie kto inny, ale polscy rolnicy, w tym sadownicy, zapewniają nam bezpieczeństwo żywnościowe. To oni przez te ostatnie lata tworzyli ogromną część polskiego PKB, to oni mieli wielki udział także we wzroście polskiego PKB przez to, że z roku na rok wzrastał, i mam nadzieję, że będzie dalej wzrastał, eksport polskiej żywności. A więc dzięki pracy polskich rolników nie tylko mieliśmy tyle żywności, że wystarczało dla nas, ale jeszcze byliśmy w znakomitym stopniu w stanie eksportować ją na zewnątrz, byliśmy w stanie ją wysyłać praktycznie na cały świat. Doskonałe i polskie produkty rolne, ale także i to, co w Polsce udało się z naszych płodów rolnych wytworzyć. Polska żywność zdobywała w międzyczasie wiele światowych rynków.

Dzisiaj jesteśmy po to, żeby rozmawiać o tym, co dalej. Dzisiaj jesteśmy po to, żeby rozmawiać o tym, co tu i teraz. Oglądaliśmy stan kwiatostanów kwitnących tutaj, jak widać, jabłoni. Panowie gospodarze informują nas, że może plon nie będzie w tym roku największy. Nawet nie tyle z powodu suszy – bo mówią: sucho jest, bardziej niż zwykle, ale suszy jako takiej jeszcze tutaj w gospodarstwie nie ma. Natomiast praktycznie każdego ranka jest przymrozek i chociaż trudno może w to uwierzyć w tej chwili, kiedy mam tutaj 18 czy 19 stopni, ale okazuje się, że codziennie jednak te przymrozki tutaj niszczą i dotykają te kwiatostany i, niestety, obniżają w związku z tym spodziewane płody tegorocznych zbiorów sadowniczych. Niemniej panowie oceniają póki co cały czas sytuację jako dobrą i mówią, że absolutnie żadnej tragedii nie ma.

Ale w tym roku jest rzeczywiście problem – zresztą tak jak i w roku poprzednim, kiedy ta susza była faktem w bardzo wielu gospodarstwach w Polsce. Mamy jeszcze cały czas kwiecień, a więc jeszcze nie zaczął się maj i jeszcze nie wiemy, jak będą wyglądały tak zwane deszcze majowe, które prawdopodobnie przesądzą o tym, czy rzeczywiście susza w tym roku Polskę dotknie, czy nie. Jeszcze tych deszczy nie było, ale do tej pory, jak widać, jest sucho czy nawet bardzo sucho, i dlatego rozmowa na temat wody, na temat hydrogospodarki w naszym kraju na najbliższe lata, ma ogromne znaczenie. Ostatnio bardzo dużo na ten temat mówimy, ale to nie jest tylko to, co się mówi. To jest także to, co się robi.

Dosłownie dzisiaj i w najbliższych dniach rozstrzygane są przetargi na ponad sześćset niewielkich obiektów hydrologicznych, które mogą być zrealizowane w całej Polsce na przestrzeni najbliższych kilku miesięcy. Taki zresztą jest plan. To są elementy tak zwanej małej retencji, tej najdrobniejszej, ale to jest element całego wielkiego planu tworzenia retencji w Polsce, poczynając od dziewięciu dużych zbiorników retencyjnych poprzez trzydzieści mniejszych zbiorników, aż do tych najmniejszych obiektów retencyjnych, bo prawda jest taka, że musimy zmienić podejście i prowadzić retencję na tym poziomie najbardziej podstawowym w zasadzie w każdym gospodarstwie. Mówię o gospodarstwach rolnych, natomiast jeżeli mówimy o gospodarstwach domowych, czyli o tym, co ma każdy z nas, niezależnie od tego, czy mieszka na wsi, czy mieszka w mieście – to jest apel, z którym musimy zdecydowanie zacząć wychodzić. A mianowicie prosimy o to, żeby racjonalnie gospodarować zasobami wodnymi. Prosimy o to, żeby wody nie wylewać. Prosimy, żeby starać się w jak największym stopniu – kto oczywiście może – do celów gospodarskich czy do podlewania ogrodu, ogródka czy działki, stosować w miarę możliwości wodę z deszczówki, tą, którą udało się wyłapać z odpadów, a więc tworzyć takie systemy, żeby tę wodę w jak największym stopniu gromadzić.

My mamy dzisiaj ten problem, że cały czas praktycznie 75% tej wody, która jest bogactwem spadającym do nas z deszczem, nie jest zatrzymywane przez nas, nie podlega tej retencji, której powinno podlegać po to, aby mogło być ponownie wykorzystane w celu racjonalnego nawodnienia ziemi. To są te działania na poziomie podstawowym. Nie mówię, że ktoś mieszkający w bloku ma zbierać deszczówkę, ale jeżeli ktoś ma dom jednorodzinny, jeżeli ktoś mieszka w mieście i ma mały ogródek, a ten ogródek potrzebuje podlewać, chce mieć elegancki, estetyczny – prosimy o to, żeby przemyśleć sprawę zbierania deszczówki. Aby w miarę możliwości ten deszcz, który jest wodą naturalnie nam spadającą, był wykorzystywany w ten sposób, żeby następowała także racjonalna gospodarka wodna na tym poziomie podstawowym.


Więcej i bardziej fachowo powie na ten temat Pan Minister, ale ja chcę jasno i wyraźnie powiedzieć: mądra gospodarka wodna jest naszym wielkim celem, dlatego, że widzimy, że bez wątpienia klimat nam się zmienia. Te kolejne lata, które przychodzą do nas, są coraz bardziej suche. Jaki będzie ten rok – do końca tego jeszcze nie wiemy, to pewnie będzie można powiedzieć dopiero w lipcu, sierpniu, natomiast fakty są takie, że musimy się spodziewać tego, że może być sucho.

Oczywiście wszyscy liczymy na deszcze majowe, wszyscy liczymy na zmianę pogody. Z tego, co mówi Pan Minister, jeszcze być może w tym tygodniu możemy się spodziewać jakichś opadów deszczu. Mam nadzieję, że tak będzie, bo jak widzicie, jest sucho, i to bez wątpienia jest sucho. Oczywiście to jest ta warstwa powierzchniowa. Drzewa, jabłonie, sięgają głębiej, póki co tam wodę jeszcze cały czas mają, ale w innych miejscach, gdzie mamy zasiewy ozime czy, co najgorsze, zasiewy jare, a więc te zasiewy wiosenne, ta sytuacja jest bardzo kłopotliwa. Zwłaszcza, jeżeli u kogoś zdarzyło się tak, że ta ziemia została wcześniej przesuszona, to rzeczywiście wtedy jest problem.

Ale ja chcę zapewnić o jednym. Jeżeli będzie susza, będzie także pomoc ze strony polskiego państwa. Tak, jak powiedzieliśmy: rolnicy nie zostaną bez pomocy i będziemy czynili wszystko, żeby w każdej trudnej sytuacji ta pomoc do rolników dotarła. To, co mówiłem bardzo wyraźnie w zeszłym tygodniu, że dla wszystkich rolników, którzy jeszcze nie otrzymali w pełni odszkodowań za zeszłoroczną suszę, te odszkodowania przyjdą. Proces ich wypłaty cały czas jest realizowany i będzie konsekwentnie realizowany, także zapewniam, że te środki na wsparcie, na odszkodowania za zeszłoroczne straty wywołane suszą, będą. A także, że w tym roku, jeżeli kogoś rzeczywiście susza dotknie, będzie się mógł spodziewać tego, że nie pozostanie bez wsparcia.

Bardzo dziękuję Panu Ministrowi Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu, że dba o te sprawy polski rolników. Bez mądrej polityki prowadzonej przez fachowca, eksperta, który sam ma za sobą dziesięciolecia doświadczeń rolniczych, pewnie ta gospodarka nie byłaby realizowana tak racjonalnie; interesy polskich rolników nie byłyby tak dobrze chronione. Także dziękuję bardzo, Panie Ministrze, zwłaszcza w tym trudnym czasie – czasie, kiedy jesteśmy generalnie dotknięci kryzysem – że te różne formy pomocy dla rolników są, że one są wdrażane. Dzięki temu, mam nadzieję, wielu rolników przetrwa spokojnie ten trudny czas. Dziękuję bardzo.

Prezydent RP Andrzej Duda

Źródło: Prezydent RP

Udostępnij artykuł